Na pewno nie jest dla Ciebie tajemnicą, że nie da się zbudować stabilnego biznesu w marketingu sieciowym rozlepiając swoje ogłoszenia na wszystkich portalach informacyjnych i spamując po forach tematycznych. Jeśli chcesz osiągnąć sukces w MLM musisz podejść do całego przedsięwzięcia z innej strony – na poważnie.
Zapewne słyszałeś, że marketing sieciowy to biznes relacji międzyludzkich, więc logicznym jest opieranie swoich działań właśnie na tym aspekcie. Czy robiłbyś biznes z kimś przypadkowo poznanym w barze, albo z osobą spotkaną w autobusie? Oczywistym jest, że nie będziesz zadawał się z ludźmi których nie znasz, a co za tym idzie nie masz z nimi żadnych relacji.
Podczas budowania struktur w klasyczny sposób (off-line) dużo łatwiej jest nawiązać relację. Wystarczy jeden wspólny temat, a później sytuacja rozwija się sama. Niestety chcąc budować swój biznes MLM przez internet czeka nas trochę więcej pracy. Tu nie można pójść na kawę, czy wybrać się na piwo, aby dać się poznać i zbudować pozytywne relacje z potencjalnym współpracownikiem.
Jednak dzięki e-mail marketingowi budowanie relacji w internecie jest dużo łatwiejsze. Wystarczy tylko lista adresowa i kilka wartościowych wiadomości w kolejce. Należy jednak pamiętać, że cały proces budowania relacji trzeba odpowiednio zorganizować.
- Jeśli nie zaoferujesz jakiejś unikalnej korzyści np. w postaci darmowego poradnika to nikt nie zapisze się na Twoją listę i nie będzie czytał wiadomości jakie wysyłasz, a wtedy nie nawiążesz relacji.
- Jeśli nie będziesz pisał wartościowych rzeczy to szybko utracisz swoich subskrybentów. Nikt z nas nie chce otrzymywać natarczywych reklam, czy propozycji biznesowych od obcych ludzi. Najpierw musisz dużo dać od siebie, dać się poznać i dopiero wtedy możesz rozważyć złożenie swoim czytelnikom propozycji biznesowej.
- Jeśli nie sprowadzisz ruchu na swoje sqeeze page, to na pewno nikt nie zapisze się na Twoją listę adresową. Dobrym rozwiązaniem tego problemu może okazać się prowadzenie własnego bloga o jakiejś ciekawej tematyce.
Nie wyobrażam sobie budowania biznesu MLM w internecie, bez wykorzystania e-mail marketingu. To dzięki niemu raz sprowadzony na stronę ruch może być wykorzystywany wielokrotnie i to dzięki niemu możemy najszybciej, najłatwiej i najniższym kosztem dać się poznać drugiej osobie.
Daj się poznać osobom odwiedzającym Twoje serwisy, a wielokrotnie zwiększysz swoje szanse na sukces w biznesie MLM. Dopiero, gdy ludzie zaczną Cię lubić i szanować możesz oczekiwać pozytywnych odpowiedzi na swoje propozycje biznesowe.
—
Autorem artykułu jest Robert Wiliński. A jeśli chcesz dowiedzieć się więcej ciekawych rzeczy na temat e-mail marketingu, to koniecznie musisz zajrzeć na blog Roberta: E-mailBiznes.pl
________________________________________________________
Jeśli chcesz poznać Najprostsze Metody Zwiększania Skuteczności E-maili, to koniecznie musisz to zobaczyć: Łatwy E-Mail Marketing
Ja podchodzę do email marketingu z dystansem. Sam nie lubię swojej zaspamowanej skrzynki, więc stosuje zasadę nie czyń drugiemu co tobie nie miłe.
Większość ludzi zapisuje się na newsletter by coś dostać za darmo, ewentualnie mieć dostęp do wiedzy. Natomiast celem osoby, która wysyła maile jest zarobienie na tym. Dla mnie jest to nie do pogodzenia:)
Witam,
Moim zdaniem email marketing to bardzo ważna część e biznesu (jak nie najważniejsza). A prowadzenie bloga bez budowania listy nie ma niestety za dużego sensu, ponieważ bardzo dużo się na tym traci. Jeśli ktoś wysyła ciekawe i wartościowe informacje, to nie ma nic w tym złego, że przy okazji chce na tym zarobić.
Pozdrawiam
Krzysztof jeśli ktoś zachęca innych do zapisania się na listę w zamian za jakąś wartościową wiedzę, a następnie natarczywie namawia do kupienia, współpracy, itp. to faktycznie nic tym nie osiągnie.
Listę mailingową trzeba budować z głową. Jeśli dasz innym coś naprawdę wartościowego, to jest duże prawdopodobieństwo że sami zainteresują się tym co jeszcze masz w zanadrzu. Jeśli to co masz do zaoferowania przedstawisz w odpowiedni sposób to nikt do Ciebie nie będzie miał pretensji.
Druga sprawa, że zawsze musisz dać subskrybentowi możliwość wypisania się z listy w dowolnym momencie.
Pozdrawiam